Chałupnik jest tańszy od pracownika, ale droższy od zleceniobiorcy
Osobie, która w domu prasuje dla nas pościel, musimy udzielić urlopu i płacić za czas choroby. Gwarantując takie przywileje zleceniobiorcy, narażamy się na proces sądowy
– Prowadzę dość duży pensjonat. Dotychczas usługi sprzątające wykonywała dla nas zewnętrzna firma. Teraz planuję zatrudnić do tego dwóch zleceniobiorców. Prasownie pościeli, ręczników oraz obrusów chcę natomiast powierzyć chałupnikom. Jak to wszystko zorganizować? – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
W hotelach i pensjonatach ważną rolę odgrywają ekipy sprzątające często angażowane w ramach outsourcingu. Wbrew pozorom takie rozwiązanie nie zawsze jest tańsze. W mniejszych pensjonatach lepiej jest postawić na własnych zleceniobiorców lub chałupników. Jest wiele elementów wspólnych dla obu tych form cywilnego angażu. W ostatecznym rozrachunku mniej kosztowne jest jednak zlecenie. Wykonującemu pracę nakładczą przysługują bowiem niektóre przywileje czysto pracownicze, jak urlopy wypoczynkowe i macierzyńskie czy wynagrodzenie za pierwsze 33 dni zwolnienia lekarskiego w roku pokrywane ze środków własnych chlebodawcy.
Gdzie szukać przepisów- rozporządzenie Rady Ministrów z 31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień pracowniczych osób wykonujących pracę nakładczą (DzU nr 3, poz. 19 ze zm.)
- rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta