Winnych jest wielu: Kościół, szkoła, sąd i szpital
Zaangażowanie księdza doprowadziło do tego, że 14-latka została poddana ogromnej presji, szczuto ją, próbowano zmusić, by podpisywała kolejne oświadczenia – twierdzi znana feministka
Odpowiedzialnych za dramat 14-letniej Agaty, która w świetle jupiterów musiała podjąć najważniejszą decyzję swojego młodego życia, jest wielu. Pierwszym winowajcą jest resort edukacji, który konsekwentnie od lat wzbrania się przed wprowadzeniem do szkół edukacji seksualnej, co jest ważnym elementem profilaktyki. Gdyby ta dziewczynka była przygotowana na tego typu sytuacje, prawdopodobnie uniknęłaby wymuszonego przedwczesnego seksu.
Na początku zatem tej smutnej historii zawiódł system edukacji, który nie przygotował młodej osoby na rozmaite zagrożenia, które wiążą się ze sferą seksualną w okresie dojrzewania.
Szpital złamał prawo
Gdy już wydarzyło się nieszczęście i dziewczyna nie dość, że została zgwałcona, to jeszcze zaszła w ciążę, na wysokości zadania nie stanęła służba zdrowia, która wielokrotnie złamała prawo w stosunku do nieletniej. Przede wszystkim nie realizując jej poświadczonego przez prokuratora prawa do przerwania ciąży. A czyż obowiązkiem publicznej służby zdrowia nie jest zapewnienie usług medycznych osobom do tego uprawnionym? Agata była uprawniona do otrzymania świadczenia aborcji.
W państwie praworządnym nie może być tak, by prawo lekarza do odmowy wykonania świadczenia z powodów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta