![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kiedy runie czwarta ściana
25 lipca 2008 | Po godzinach | Katarzyna Czarnecka
Kabaret jest rozrywką całoroczną. Ale najprzyjemniej letnie weekendy spędzić w towarzystwie ludzi z poczuciem humoru. I to nie tylko tych na scenie. Podczas plenerowych spektakli najlepiej widać, że scena kabaretowa nie ma czwartej ściany. Widzowie – ośmieleni piknikową atmosferą – reagują bardziej żywiołowo niż w teatralnych salach. Podrzucają aktorom kwestie, tłumaczą sobie dowcipy. Czasem do głosu dorwie się jakiś maluch, powtarzając słowa, które mu się najbardziej podobają. I nawet widok „gotujących się” z tego powodu kabareciarzy ma swój niezaprzeczalny urok.
