Stare przeboje wciąż mają klasę
Dwupłytowy album pozwala razem z braćmi Zielińskimi nucić znane piosenki i wydobywa z zapomnienia inne ich świetne utwory, choćby niedocenioną przed laty suitę „Krywaniu, Krywaniu”
Cały zestaw nie jest jednak na tym samym poziomie. Z pierwszej płyty można początkowe utwory pominąć. Andrzej Zieliński i Stanisław Deja przy fortepianach starają się olśnić zbyt wieloma pomysłami, Jacek Zieliński dopiero się rozgrzewa (album jest zapisem koncertu z grudnia 2007 r.), badając możliwości swego głosu. Ale już przy „Medytacjach wiejskiego listonosza” twórcy Skaldów odzyskują formę.
Piosenki Skaldów wciąż żyją. A na dodatek w nowych opracowaniach – bez gitar elektrycznych i perkusji – potrafią ukazać nie w pełni dostrzegane może wcześniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta