Krajobraz to wdzięczny aktor
Rozmowa: Andrzej Barański, reżyser filmowy, twórca m.in. „Braciszka”, „Dnia wielkiej ryby”, „Paru osób, małego czasu”, „Nad rzeką, której nie ma”
Rz: W pana filmach polski pejzaż gra często główną rolę. Na czym, według pana, polega siła naszego krajobrazu?Andrzej Barański: Pejzaż może na nas wpływać, i to w sposób bezpośredni. Gdy tworzyliśmy „Dzień wielkiej ryby” – w przepięknym miejscu Polski, w górnym biegu Wisły niedaleko Kazimierza – Jan Peszek grający główną postać w tym filmie mówił, że jest wręcz przytłoczony pięknem okolic. Pejzaż to taka specyficzna przestrzeń: my wchodzimy w nią, a ona w nas. Samotne drzewo na wzgórzu czy rzeka – rozlana leniwie lub wartka – wywołuje emocje.
Zawsze z ulgą wracam do Polski, bo tu jest wilgoć i zieleń
Trudno też wówczas nie poddać się refleksji. W otoczeniu pejzażu człowiek często myśli o sobie z perspektywy wieczności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta