Plaża w mieście
Gdy w wakacje motocykliści mają nad morzem swój doroczny zlot, na tablicach wjazdowych do miasta Hel pojawia się dodatkowa litera „l”. W tym samym czasie na tablicach w Chałupach turyści rysują liście konopi. Nie ma co udawać – wakacje w Zatoce Puckiej należą do najbardziej rock’n’rollowych w Polsce.
Warszawa ma tu swoją reprezentację – od czerwca w Chałupach urzęduje klub Piekarnia. Do końca wakacji vis-á-vis pola namiotowego działa Beach Bar. Ekipa organizatorów rokrocznie przyjeżdża na jedną noc do Warszawy – ten zlot już w piątek podczas cyklu „Plażowe igraszki”. Zagrają: DJ Barrioselva, Moondeck, Peres, Simon S, Matt Kuliński, Martin Banded, Nocny Marek.
– Przywozimy ze sobą dziewięć ton piasku, kilkadziesiąt palm, baseny, foremki, grabki, łopatki i... dziewczyny w bikini – zapowiada Monika odpowiedzialna za organizację imprezy.
Sama będzie siedziała na plaży w Chałupach. – Nie dlatego, żeby impreza w Warszawie była gorsza. Po prostu w Beach Barze potrzebny jest też menedżer, więc zostaję – tłumaczy, mocząc nogi w Bałtyku. Radzę iść za jej przykładem i do Piekarni ubrać się jak na plażę.
Plażowe igraszki, Piekarnia, ul. Młocińska 11, bilety: 10 i 20 zł, rezerwacje:tel. 022 636 49 79, piątek (25.07), godz. 22