Menu na spływie kajakowym
Gotowanie na biwaku ma swoje uroki, ale też bywa trudne. Liczy się pomysł na potrawę przyrządzoną na ognisku
Od czasów Melchiora Wańkowicza, Czesława Miłosza i Karola Wojtyły, by wymienić najsłynniejszych polskich miłośników kajaka, sposób przyrządzania jedzenia nad rzeką uległ zmianie.
Produkty instant to rewolucja w menu kajakarza. Jednak nawet jeśli w nazwie mają „domowe” czy „babuni”, rzadko są smaczne tak jak to, co od początku do końca ugotujemy sami. Dziś, jeśli uczestnicy spływu mają dość zalewanych wrzątkiem zupek z proszku‚ puree ziemniaczanego czy makaronu w sosie myśliwskim (nazwa pochodzi podobno od tego‚ że wszyscy myślą, co to za sos), powracają do menu pionierów spływu.
Walka o ogień
Jedno na wakacjach z kajakiem się nie zmieniło. Po znalezieniu miejsca na biwak, wiadomo – polanki z dobrym zejściem do wody‚ ścianą lasu na wschodzie‚ by o świecie słońce nie wyganiało z namiotów, płaskiej, z zapasami chrustu wokół –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta