Przetarg na bransoletki bez poprawek
Wszystko wskazuje na to, że już nic nie zakłóci wprowadzenia u nas systemu dozoru elektronicznego
Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła odwołań firm, które przegrały przetarg na bransolety dla skazanych.
Chodzi o realizację systemu dozoru elektronicznego.
– Bardzo mnie cieszy takie orzeczenie. To dowód na to, że przetarg był przeprowadzony profesjonalnie – mówi nam Paweł Nilowski, pełnomocnik ministra sprawiedliwości do spraw wdrożenia systemu w Polsce.
W październiku konsorcjum Comp Safe Suport SA Ė LIDER wygrało przetarg (z ofertą o wartości 225 mln zł) na utworzenie, wdrożenie i eksploatację systemu dozoru elektronicznego dla skazanych.
Wprowadzenie tego systemu ma zmniejszyć tłok w więzieniach oraz przynieść oszczędności (utrzymanie więźnia w tym systemie jest trzykrotnie tańsze). Na podstawie prawa o zamówieniach publicznych stronom przysługuje jeszcze skarga do sądu, który rozpoznaje sprawę nie później niż w miesiąc od jej wpłynięcia.