![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Barack Obama chce antykryzysowych funduszy
Przed objęciem urzędu Obama zwraca się do Kongresu o 350 mld dol. obiecanej pomocy
O bezpośrednie wystąpienie do Kongresu o udostępnienie drugiej połowy z 700-miliardowego pakietu ratunkowego Obama poprosił ustępującego prezydenta George’a W. Busha.
Uchwalony w październiku 2008 r. fundusz ma służyć głównie zapewnieniu dopływu środków do banków, by mogły one powrócić do normalnej działalności kredytowej.
W grudniu ubiegłego roku rozdysponowano połowę środków. Do wypłaty drugiej części obiecanej pomocy nie są skorzy demokraci, którym nie podoba się sposób jej rozdysponowania.
Barack Obama obiecał większą kontrolę nad wydawanymi pieniędzmi. Fundusze mają trafiać także do mniejszych banków i samorządów i w ten sposób pomagać Amerykanom w kupnie nowych aut czy spłacie kredytów zaciągniętych na kształcenie dzieci. Obiecał także kontrolę nad wypłatą dywidend i premii w firmach, które otrzymały pomoc.
