Prawie jak mercedes
Najnowsza avensis ma kosztować nie więcej niż poprzednik, a będzie wyposażona jak samochód klasy luksusowej. Taka strategia ma ułatwić Toyocie pokonanie europejskich koncernów
Toyota postanowiła przebić konkurencję bogactwem oferty i zerwała z utylitarnym wyglądem. Avensis ma przypominać samochód z wyższej półki – standardem są chromowane listwy wokół okien i wlotu powietrza, w kombi chromowane relingi dachowe, a we wszystkich wersjach klimatyzacja. Za dopłatą, jako jedyne auto w klasie, można wyposażyć ją w system pre-safe, który w sytuacjach krytycznych uruchamia hamulce i napina pasy, aby zmniejszyć skutki zderzenia. Ten system został wzięty z lexusa LS, a nie ma go nawet największa limuzyna Audi. Jednocześnie inżynierowie Toyoty zachowali zdrowy rozsądek, np. montując 16-calowe koła (które nie są bardzo drogie) w podstawowych wersjach. Droższe odmiany mają 17-calowe obręcze.
Toyota ma przeciętnie najstarszego klienta spośród europejskich producentów, więc wnętrze zachowało stonowany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta