Do Ministerstwa Obrony syndyk nie wejdzie
Ani resortowi obrony, ani żadnej innej instytucji rządowej bankructwo nie grozi. Nie jest jednak wykluczone, że zatory w płaceniu zobowiązań mogą kosztować państwo odsetki, a ministerstwo – odwiedziny komornika
Państwo to szczególny dłużnik, bo państwo nie upada. W każdym razie w sensie prawnym. Jego długi przechodzą najwyżej na następne lata, zwiększone o odsetki.
Nie reguluje długów
Sprawa niewypłacalności wysokiego urzędu państwowego odżyła za sprawą ujawnionych kłopotów MON z regulowaniem na czas długów ministerstwa, w szczególności wobec dostawców uzbrojenia.
– Staramy się płacić wierzycielom natychmiast, gdy dostajemy pieniądze z Ministerstwa Finansów – wyjaśniał publicznie jeden z wiceministrów w MON. – Przede wszystkim przedsiębiorstwom, które byłyby zagrożone upadkiem. Już dwie transze z MF w ramach budżetu za 2009 r. zostały do nich skierowane. Niedobór pieniędzy ocenia się na ponad 2 mld...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta