Największa niespodzianka drugiego dnia: przegrana Radwańskiej
Polka przegrała z Kateryną Bondarenko w trzech setach po niezbyt atrakcyjnym meczu. Przez dwie godziny i 19 minut trafiła w aut lub siatkę ponad 50 razy, rywalka także hojnie rozdawała prezenty.
Historię meczu w Melbourne (to pierwsze spotkanie Agnieszki i Kateryny) zbudował przegrany tie-break Radwańskiej, w którym zaczęła od prowadzenia 1-0, by stracić kolejno pięć punktów. Odrobiła straty, broniła piłek setowych, ale przegrała siódmą.
Wygrany drugi set dał nadzieję na sukces, przełamanie podania Bondarenko okazało się jednak możliwe, ale decydujące momenty meczu miały należeć do Ukrainki. W trzecim secie poszło jej z Radwańską...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta