W Afryce i w PSL
Wiele lat temu w Paryżu, w miłych, towarzyskich okolicznościach niezobowiązująco gawędziłem z byłym politykiem afrykańskim, który po niepowodzeniu w swoim kraju szukał schronienia w stolicy Francji.
– Zarzuca się nam nepotyzm i korupcję! To skandal! – oburzał się nietolerancją Europejczyków.
– Przecież to jasne, że jeśli jestem szefem jakiegoś urzędu, to zatrudnić chcę osoby, do których mogę mieć największe zaufanie. A do kogo mogę mieć zaufanie większe niż do rodziny? Na papierze każdy wszystko może mi napisać i jeśli nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta