Dwie wiadomości złe i dwie dobre
Nie dość, że świat zrzucił na nasze wątłe barki odpowiedzialność za pokój powszechny, to jeszcze międzynarodowa finansjera ograbia nas za pomocą opcji z miliardów euro, a jakaś kobieta każe nam zamykać stocznie
Gazeta „Südpreussische Zeitung” 25 października 1794 roku podała, że dwa tygodnie wcześniej Tadeusz Kościuszko po klęsce pod Maciejowicami okrzykiem „Finis Poloniae” ogłosił koniec Polski. Jest to pierwszy odnotowany przez historię przypadek, kiedy wraże nam siły, a w szczególności obce media, podały informację mającą zdyskredytować nas w oczach światowej opinii publicznej.
Pierwszy, ale nie ostatni. Od tamtego czasu było ich wiele. W miniony weekend dowiedziałem się o dwóch kolejnych.
Najpierw dotarł do mnie fragment przemówienia ojca Rydzyka na jasnogórskich wałach. Oburzony faktem,
że „jakaś kobieta z Brukseli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta