Tanie oferty nie zawsze najlepsze dla inwestycji
Tylko w co dziesiątym polskim przetargu pojawia się kryterium inne niż cena. Eksperci ostrzegają, że prowadzi to do patologii
Z roku na rok więcej zamówień publicznych udzielanych jest wyłącznie na podstawie ceny. Umowy są zawierane z firmą, która złoży najtańszą ofertę. Jakie mogą być tego efekty?
– Czasem może to prowadzić nawet do tego, że zlecenie w ogóle nie zostaje wykonane, a przedsiębiorca jedynie pozoruje pracę – ostrzega Grzegorz Wicik, radca prawny z Instytutu Zamówień Publicznych. Podaje przykład.
– Niedawno złożyliśmy ofertę na audyt wydatkowania środków unijnych. Zwyciężyła firma, która zaproponowała cenę czterokrotnie niższą od naszej. Jestem przekonany, że za tę kwotę nie można profesjonalnie wykonać tej usługi – mówi. Jego zdaniem zamawiający mógł chociaż wprowadzić dodatkową punktację za to, ile osób będzie sprawdzało wyniki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta