Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy spersonalizowane karty miejskie zagrażają prywatności

16 lipca 2009 | Prawo | Katarzyna Szymielewicz Małgorzata Szumańska
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Fotorzepa

Przymus podawania danych osobowych przy korzystaniu z usług transportu publicznego narusza prawa konsumentów i ustawę o ochronie danych osobowych – twierdzą prawniczki z Fundacji Panoptykon

Czy można wyobrazić sobie nowoczesny system transportu miejskiego bez elektronicznej karty miejskiej? Większość dużych miast w Polsce i spora część mniejszych zdecydowała się już na ich wprowadzenie. Podstawowa funkcja kart sprowadza się do dystrybucji biletów komunikacji miejskiej, jednak coraz częściej dodawane są kolejne opcje: w niektórych miastach taką kartą płacić można za parkowanie, wstęp na basen czy do muzeum.

Władze miejskie przedstawiają wprowadzanie kart jako rozwiązanie racjonalizatorskie: z zasady chodzi o usprawnienie funkcjonowania systemu transportu publicznego i cięcie kosztów. W uzasadnieniach standardowo pojawia się także troska o wygodę mieszkańców i większą atrakcyjność miasta dla turystów. Trudno podważać niektóre oczywiste korzyści wynikające z wprowadzania elektronicznych kart miejskich – szczególnie te finansowe. W czym zatem tkwi problem? Trzy kwestie wydają się kluczowe.

Kluczowe kwestie

Po pierwsze dotychczasowe rozwiązania, zakładające anonimowe korzystanie z usług transportu publicznego, są wypierane przez systemy elektroniczne, które wymagają udostępniania danych osobowych. Większość nowoczesnych kart miejskich to karty spersonalizowane. Nie jest to bynajmniej konieczność technologiczna – karty miejskie mogą być równie dobrze anonimowe – ale wynik prostej kalkulacji ekonomicznej: wydając wyłącznie karty...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8371

Spis treści
Zamów abonament