Większość win inwestycyjnych pochodzi z Bordeaux
Peter Pulawski - właściciel firmy Grand Crue
Rz: W jaki sposób inwestorzy kupują i przechowują wina?
Peter Pulawski: Transakcja przypomina nieco zakup opcji. Nabywca otrzymuje certyfikat, który potwierdza, że jest właścicielem określonej ilości butelek. Ich przechowywaniem zajmuje się producent. Butelki opuszczają piwnice dopiero wtedy, gdy ma je odebrać nabywca finalny, czyli ktoś, kto po prostu chce wypić wino.
Najważniejsze wina inwestycyjne pochodzą z Francji.
A dokładnie z Bordeaux. Region ten dostarcza 80 – 90 proc. win, które są przedmiotem zainteresowania inwestorów. Tylko nieliczni decydują się na zakup wina w regionach, które świetnie rokują. W takim przypadku ryzyko jest bardzo duże. Mogą sobie na nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta