Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zadośćuczynienie, czyli cierpienia lepsze i gorsze

18 grudnia 2009 | Prawo | Wojciech Wojciechowski
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita

Jeżeli ktoś jest w stanie udowodnić, iż odczuwa cierpienia dlatego, że cierpi osoba dla niego najbliższa, to powinien mieć możliwość dochodzenia zadośćuczynienia od sprawcy – uważa adwokat, wspólnik w Wojciechowski & Stopa Adwokaci

D zisiejsza konstrukcja zadośćuczynienia powinna być tak zmieniona, by możliwe było złagodzenie cierpień odczuwanych wyłącznie na skutek cierpienia żyjącej osoby najbliższej. Obecnie bowiem, jeżeli ktoś nie wykaże przed sądem rozstroju zdrowia lub naruszenia dobra osobistego, nie może liczyć na zadośćuczynienie. Wyklucza to treść art. 444 i 446 kodeksu cywilnego. Prosty przykład: mężczyzna pozostający w udanym związku małżeńskim na skutek ataku osoby trzeciej doznał uszkodzenia narządów rozrodczych. Nie może mieć dzieci. Z tej przyczyny jego żona odczuwa głębokie cierpienie związane nie tylko bezpośrednio z cierpieniami męża, ale też z utraconą szansą na udane małżeństwo i rodzicielstwo. Po krótkim czasie małżeństwo się rozpada, a oboje małżonkowie doznają głębokich urazów psychicznych.

Ważne pytania

Czy system prawny powinien lekceważyć cierpienia osób najbliższych dla bezpośrednio poszkodowanego odczuwane wyłącznie na skutek jego cierpień? Czy ustawodawca powinien zaprzeczać, że cierpienia danej osoby mogą być samoistnym źródłem cierpień dla jej najbliższych? Czy powinien premiować sprawcę tych cierpień przez ochronę jego osoby przed koniecznością rekompensaty cierpień najbliższych? Odpowiedź na wszystkie pytania jest negatywna.

Chodzi tu o zagadnienie szersze: co ma zrobić ktoś, kto odczuwa bardzo duże cierpienia, istnieje ich sprawca, jednakże czynnik wywołujący cierpienie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8502

Spis treści
Zamów abonament