Inwestorzy sprzedawali akcje Citigroup
W czwartek akcje Citigroup spadły aż o 7,8 proc., do najniższego poziomu od czterech miesięcy. Na zamknięciu walory banku kosztowały 3,2 dol.
Inwestorzy chłodno przyjęli ustaloną przez bank cenę za akcję nowej emisji. Citigroup, aby zdobyć środki na spłatę pomocy publicznej, ustalił ją na 3,15 dol. wobec kursu zamknięcia ze środy – 3,45 dol. Uzyskał z ich sprzedaży 17 mld dol. Z kolei ze zbycia obligacji zamiennych kolejne 3,5 mld dol.
– To katastrofa – ocenia William Smith ze Smith Asset Management w Nowym Jorku. – Trzeci co do wielkości amerykański bank sprzedaje akcje i obligacje zamienne po cenie o 20 proc. niższej, niż były warte w ostatni piątek, gdy ogłosił plan spłaty pomocy rządowej – dodaje.
Skarb Państwa USA odroczył z kolei sprzedaż 34 proc. udziałów w banku. Zdaniem analityków oznacza to, że był naprawdę ograniczony popyt na rynku. Spłacając dług wobec państwa, Citigroup uwalnia się od regulacji nałożonych na instytucje finansowe, które korzystały z rządowej pomocy.