Za sprawą Świętopełka „Przeklętego”
Państwa Piastów i Rurykowiczów w pierwszych wiekach swego istnienia rozwijały się, można by rzec, symetrycznie
W obu możemy zaobserwować podobnie przebiegające procesy i zjawiska polityczne, społeczne i ekonomiczne. Różni je w zasadzie jedynie chronologia. Ruś niewątpliwie miała starszą metrykę niż państwo Polan. Może podobieństw tych było więcej, lecz niedostatek źródeł (w przypadku początków Polski) nie pozwala nam na bardziej dogłębne analizy.
Początkowo oba państwa oddzielał szeroki pas pierwotnej puszczy. Tę nieprzebytą knieję z rzadka penetrowali kupcy i ludzie żyjący z lasu – myśliwi i bartnicy. Dopiero z czasem, kiedy puszcze poprzecinały trakty handlowe, kontakty mieszkańców obu państw się nasiliły. Pojawił się też problem wytyczenia granicy, choćby w przybliżeniu. W relacjach polsko-ruskich przedmiotem sporu stały się tzw. Grody Czerwieńskie. O ich położenie i zasięg terytorialny spierają się kolejne pokolenia badaczy. Wydaje się, że ich terytorium pokrywało się z obszarem późniejszej Rusi Halickiej (Czerwonej). Wówczas obejmowałyby Czerwień (czyli nieistniejącą dziś już osadę położoną niedaleko Hrubieszowa), Przemyśl, Bełz i Sanok. Przez Grody Czerwieńskie prowadziły ważne szlaki handlowe, stąd zainteresowanie nimi zarówno Piastów, jak i władców Rusi Kijowskiej.
Zapewne chęć pokojowego ułożenia stosunków ze wschodnim sąsiadem sprawiła, że około 1012 roku Bolesław oddał rękę swej nieznanej z imienia córki księciu turowsko-pińskiemu Świętopełkowi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta