Orka pod wielką chmurą
Ferdynand Ruszczyc nie wymyślił sobie tego motywu. Taki krajobraz istnieje w Bohdanowie naprawdę. Dowodzą tego fotografie Jana Bułhaka, zaprzyjaźnionego z malarzem
Jednak w interpretacji Ruszczyca surowy pejzaż z okolic Oszmiany urósł do rangi symbolu. Ponadczasowego, zarazem charakterystycznego dla klimatów końca XIX stulecia. Jednocześnie młody (wówczas) artysta zawarł w „Ziemi” swój światopogląd i wiarę. I powstał majstersztyk! Jedno z czołowych dzieł polskiego modernizmu.
Ruszczyc wyraził afirmację dla boskiej konstrukcji świata, w którym człowiek stanowi cząstkę natury i żyje z nią w symbiozie. Stworzył metaforę ludzkiego bytu, spełnianego w trudzie i walce z przeciwnościami. Wreszcie podkreślił przywiązanie do rodzinnej ziemi, co w czasach, gdy Polska nie istniała na mapie świata, było równoznaczne z manifestacją patriotyzmu.
Zamysł tej ponaddwumetrowej szerokości kompozycji powstał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta