Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Facet od rozśmieszania

11 lutego 2010 | Kultura | Barbara Hollender
Michał (Robert Więckiewicz) i jego wiecznie głodny ojciec (Janusz Chabior) w „Kołysance”, która w piątek wchodzi na ekrany kin
źródło: Monolith
Michał (Robert Więckiewicz) i jego wiecznie głodny ojciec (Janusz Chabior) w „Kołysance”, która w piątek wchodzi na ekrany kin

Juliusz Machulski krytykuje współczesne polskie komedie i opowiada o swoim najnowszym filmie „Kołysanka”

RZ: Jak twórca „Vabanków” i „Seksmisji” ocenia współczesne polskie filmy rozrywkowe?

Juliusz Machulski: – Coraz mniej rozumiem, dlaczego niektóre tytuły, jak „Lejdis” czy „Ciacho”, stają się hitami. Może się zestrzałem, ale ten typ humoru do mnie nie trafia. Poza tym to nie są filmy, tylko składanki skeczy. Słabe sceny w poszukiwaniu scenariusza.

Jednak Polacy masowo konsumują kolejne „Ciacha”...

Nie ma co utyskiwać, bo widownia zawsze ma rację. Ale faktem jest, że dzisiaj bawi ją to, co jakiś czas temu uchodziłoby za dowcip gorszej kategorii. Nastąpiła zmiana cywilizacyjna. W socjalizmie panował snobizm w kulturze. Książki kupowało się spod lady i przywoziło zza granicy. Filmy były cenzurowane, niektóre w ogóle do nas nie docierały, ale te, co trafiały na ekrany, oglądaliśmy. W dobrym tonie było je znać. Teraz w dobrym tonie jest mieć najnowszą komórkę i spędzić wieczór w klubie.

W PRL filmowcy rozmawiali z widzami pomiędzy obrazami, ludzie odczytywali każdą aluzję. Tęskni pan za tymi czasami?

Nie, nie mogę tęsknić za nienormalną rzeczywistością zniewolonego kraju. Po prostu czekam aż nasi widzowie dojrzeją do ambitniejszych wyborów. Bo to nieprawda, że w demokracji muszą bawić tylko rzeczy proste i niewyrafinowane. Brytyjska „To tylko miłość” jest obrazem lekkim, a jednocześnie finezyjnym....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8546

Spis treści

Ekonomia

342 mln użytkowników mobilnego Internetu w 2010 r.
40 mld zł unijnego wsparcia leży odłogiem
Akcje wychodzą z dołka?
Bez eksperymentów na lotniskach
Brak sił do wzrostu
Co dalej z rafinerią w Możejkach
Cytat dnia - Mervyn King prezes Banku Anglii
Europejski biznes postawił na outsourcing
Firmy wybierają duże banki
Gazoport tańszy
Gazowa umowa z Rosją ratyfikowana
Grecka tragedia finansowa
Inwestorzy wciąż kupują polskie obligacje skarbowe
Japońskie marki z problemami
Kalendarium gospodarcze
Kopalnie nie płacą producentom maszyn
Kryzys zachęcił do sięgania po chleb
Liczba dnia - 85,5 proc. zwiększył się chiński import
Listy zwalnianych osób z PZU nie są jeszcze gotowe
Media tradycyjne czeka tabletoizacja
Miliardy złotych na nowe sieci
Millennium obniża koszty, zarobiło 1,5 mln zł
Mniej pasażerów w samolotach
Mokate wejdzie na polski rynek wafli i pierników
Neuca zamiast Torfarmu
Nowe wnioski w sprawie Interbroka
PZU może się odchudzić nawet o jedną trzecią
Potrzebne wsparcie dla rynku pracy
Produkcja Cadbury wędruje do Polski
Seniorzy przekonują się do komórek
Spadek obrotów na rynku Catalyst
Spadki na giełdzie wystraszyły klientów TFI
Spoza rodziny
System obsługujący przelewy znów działa
Słowacy zainteresowani kolejową firmą Orlenu
Tyle wykorzystania, ile hukania
W Rosji trudniej będzie aresztować biznesmena
W górę ceny obligacji
W skrócie
Warszawa znów tnie zadłużenie
Wyjście Aten ze strefy euro jest mało prawdopodobne
Zbyt ostrożna prognoza
Zdecydowanie więcej emisji niż przed rokiem
Zróżnicowane ceny żywności
Zamów abonament