Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Każdy siebie wymyśla

17 czerwca 2010 | Kultura | Jacek Cieślak
W „Biesach” Krzysztofa Garbaczewskiego Wierchowieńskiego zagra Marcin Czarnik, a Stowrogina – Katarzyna Warnke. Kostiumy – Marek Adamski, światła i wideo – Wojciech Puś, muzyka – Jan Duszyński. Na zdjęciu Dariusz Maj (Szygalew). Scena na Świebodzkim
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
W „Biesach” Krzysztofa Garbaczewskiego Wierchowieńskiego zagra Marcin Czarnik, a Stowrogina – Katarzyna Warnke. Kostiumy – Marek Adamski, światła i wideo – Wojciech Puś, muzyka – Jan Duszyński. Na zdjęciu Dariusz Maj (Szygalew). Scena na Świebodzkim
Krzysztof Garbaczewski
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
Krzysztof Garbaczewski

Dziś premiera „Biesów” Dostojewskiego w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego w Teatrze Polskim

Rz: Co pana zainteresowało w powieści Dostojewskiego: terroryzm, polityczna manipulacja czy może coś innego?

Krzysztof Garbaczewski: Dwa wątki, dwie postaci: Wierchowieński i Stawrogin. Reprezentują dwa aspekty zła, bo o nim jest powieść. U Wierchowieńskiego zło objawia się w działaniu przeciw ludziom, przeciw grupie: sprawdza, jak daleko człowiek może się posunąć w poczuciu bezkarności, w manipulacji i przekraczaniu granic moralnych. Uważa, że jeśli Boga nie ma – wszystko można. Stawrogin żyje w innej przestrzeni – intymnej, wewnętrznej.

W tej roli wystąpi Katarzyna Warnke.

Ale zagra mężczyznę, jeżeli coś takiego w ogóle istnieje.

Co to panu da?

Podkreśli niejednoznaczność postaci, której tożsamość jest pęknięta. Dostojewski pisze, że Stawrogin ma cechy androgyna. Ma być wspaniałym przywódcą albo kochankiem. A nie potrafi do końca spełnić żadnej z tych ról.

Myślał pan o tym, że terroryzm i polityczne manipulacje jako temat się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8650

Spis treści
Zamów abonament