Krynicki deptak dla wybranych
Skończyła się XX edycja Forum Ekonomicznego. Pierwszy raz zjechało na nią tak wielu gości. Pierwszy też raz metalowym płotem odcięci od imprezy zostali kuracjusze i mieszkańcy Krynicy
piotr mazurkiewicz
Płot z siatki zaskoczył wszystkich – zamykał deptak dla wszystkich osób bez identyfikatorów. Oficjalnie ze względów bezpieczeństwa. Jednak przez to impreza straciła sporo ze swego kolorytu.
Zawsze starsze panie uprzejmie dziękowały hostessom za rozdawane firmowe krówki i inne drobiazgi czy robiły sobie zdjęcia z politykami, zwłaszcza dobrze znanymi przed laty. Teraz też było to możliwe, ale na znacznie mniejszą skalę. Oczywiście jak to Polacy, niektórym niewyposażonym w cenny identyfikator udało się przejść obok ochroniarzy i jak za starych dobrych czasów próbowali namawiać znanych do pozowania do zdjęć.
Gdy były premier Leszek Miller udzielał wywiadu telewizyjnego, na deptaku niedaleko zatrzymało się dwóch młodych mężczyzn. Jeden spytał drugiego: – Kto to jest? – Chyba premier – pada odpowiedź. – Ale który – dopytywał się pierwszy. – No ten od wypadku z helikopterem – wyjaśnił kolega.
[ssrodtytul]Bez tłumów
Deptak zawsze tętnił życiem, a teraz przemykali nim tylko goście. Obecną pierwszą ligę polityki zazdrośnie strzegli oficerowie Biura Ochrony Rządu. Osoby bez identyfikatorów i tak nie miały wstępu do budynków, w których odbywały się panele czy sesje plenarne, więc decyzja organizatorów wszystkich mocno zaskoczyła.
W kuluarach przedstawiciele Instytutu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta