Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O krok za daleko

11 października 2010 | Publicystyka, Opinie | Wojciech Roszkowski
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Wyolbrzymianie konfliktów między cywilami a żołnierzami czy przeciwstawianie ich sobie byłoby nie na miejscu

Przemówienie gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego odbieram jako gest symboliczny, wyraz empatii byłych żołnierzy Armii Krajowej wobec zwykłych warszawiaków. Jednak przeprosiny cywilnej ludności Warszawy można ocenić jako posunięcie się o mały krok za daleko.

Radykalni krytycy powstania mogliby odebrać te słowa jako przyznanie się Armii Krajowej do winy lub co najmniej współodpowiedzialności za tragiczny los mieszkańców stolicy. Tymczasem wyolbrzymianie konfliktów między cywilami a żołnierzami czy przeciwstawianie ich sobie byłoby nie na miejscu.

Ahistoryczne spojrzenie

Należy pamiętać, że Armia Krajowa nie była dla społeczeństwa ciałem obcym. Jej żołnierze oddawali w powstaniu życie, żeby to społeczeństwo stało się wolne. AK była emanacją narodu i powszechnie uznawano ją wówczas za bezpośrednią kontynuatorkę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8749

Spis treści
Zamów abonament