Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Nie” dla zwierząt w cyrku

11 października 2010 | Życie Warszawy | gum

„Idąc do cyrku, płacisz za torturowanie zwierząt” – taki kilkumetrowy transparent witał warszawiaków, którzy wybrali się na Galę Cyrku Zalewski.

Od kilku dni występy odbywają się przy ul. Okopowej. W sobotę obrońcy praw zwierząt ze stowarzyszenia Empatia i fundacji VIVA! usiłowali przekonać publiczność, by zrezygnowała z widowiska.

– Nie możemy ze spokojem przyglądać się temu, jak zwierzęta są traktowane, jak zmusza się je do tresury, do ciągłego podróżowania w okropnych warunkach – mówił Dariusz Gzyra z Empatii.

Protest nie spotkał się jednak z odzewem ze strony rodziców, którzy razem z dziećmi przyszli w sobotę na cyrkowe występy. – Bilet kupiłem już wcześniej. Trudno, żebym teraz powiedział córce, że nie obejrzymy występu – przekonywał Wojciech Zieliński. – Psy też się tresuje, a nikt z tego powodu nie protestuje – dodawał.

– Ale właściciele tresują swoje psy, by uchronić je przed wypadkiem, np. wtargnięciem pod samochód, a cyrk to miejsce, gdzie zmusza się zwierzęta do robienia sztuczek, nawet gdy są zmęczone czy chore – mówił Gzyra.Dyrekcja cyrku odpiera zarzuty i twierdzi, że zwierzęta są bardzo dobrze traktowane.

Brak okładki

Wydanie: 8749

Spis treści
Zamów abonament