Pamiątka z urlopu: choroba
Gorączka denga, malaria czy dur brzuszny – z tymi chorobami najczęściej wracamy z wojaży. – Takich przypadków będzie więcej – mówią lekarze ze Szpitala Zakaźnego przy ul. Wolskiej.
Malarię stwierdziliśmy u kilku osób powracających z Sudanu. Mieli oni ze sobą leki przeciwmalaryczne, ale ich nie stosowali. Na szczęście wrócili już do zdrowia – opowiada dr Piotr Kajfasz z Kliniki Chorób Odzwierzęcych i Tropikalnych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Było też sporo pacjentów z Egiptu, którzy zakazili się żółtaczką pokarmową. Przybywa też chorych na dengę (wirusowa choroba odzwierzęca, przyjmująca postać gorączki krwotocznej – przyp. red.).
W Ameryce Południowej, Afryce, na subkontynencie indyjskim i w południowo-wschodniej Azji od kilku lat trwa pandemia tej choroby. Można ją „złapać” nie tylko na prowincji, ale również w dużych miastach – dodaje.
Tylko w tym roku przez IX oddział Szpitala Zakaźnego przy ul. Wolskiej, na który trafiają „egzotyczne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta