Pośpieszne odrabianie strat z okresu giełdowej bessy
Wyniki osiągnięte w ciągu ostatnich trzech i czterech kwartałów mogą zachęcać do ryzykownych inwestycji w akcje. Ale trzyletnie stopy zwrotu nadal są słabe
Na jakie inwestycje postawić? Ryzykowne, za to dające szansę na wyższy zarobek, czy też bezpieczniejsze, zapewniające zysk niższy, ale stabilny? Na takie pytanie specjaliści mają zazwyczaj jedną odpowiedź.
Jeśli inwestujesz z myślą, że pieniądze będziesz wycofywać za kilkanaście lat, przeznacz część oszczędności na zakup akcji notowanych na giełdzie albo funduszy lokujących w akcje. O tym, że jest to dobra strategia, można się przekonać choćby na podstawie analizy wyników ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych.
Spójrzmy na stopy zwrotu funduszu akcji PZU Życie. W ciągu ostatnich czterech kwartałów wartość jego jednostki wzrosła o 9,17 proc. Wynik trzyletni, liczony od 1 października 2007 r. do 30 września 2010 r., jest natomiast ujemny. Mimo to stopa zwrotu za pięć lat wynosi 17,42 proc., a za siedem lat – 64,74 proc.
O dobrych długoterminowych efektach inwestowania na giełdzie jeszcze lepiej świadczą zmiany WIG; w ciągu siedmiu lat wskaźnik ten wzrósł o 121,48 proc., a od początku tej dekady o 138,32 proc.
Bardzo słabe wyniki funduszy akcyjnych (straty wahają się od 9,11 do 41,33 proc.), dynamicznych (straty od 5,09 do 26,28 proc.), a częściowo także mieszanych w ciągu ostatnich trzech lat nie powinny dziwić. W październiku 2007 r. na giełdzie trwała hossa. Kursy akcji były bardzo wysokie, a to przełożyło się na wysokie wyceny jednostek funduszy kapitałowych. Ci,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta