Uderzył w słup i wyłączył prąd
28 października 2010 | Życie Warszawy
Pijany kierowca wjechał autem w słup energetyczny. 63-letni Leszek M. wraz z dwoma znajomymi wybrał się na przejażdżkę po wsi Stare Gnatowice pod Kampinosem.
Zakończył ją dość szybko na słupie energetycznym. Po uderzeniu w całej wsi wysiadł prąd. – Energii elektrycznej pozbawiono ok. 100 osób – mówi policjant. Kierowca został zatrzymany. Był pijany. Grozi mu do dwóch lat więzienia. A firma energetyczna kosztami naprawy awarii obarczy sprawcę wypadku.