Znad Adriatyku nad Bałtyk
C.k. armia cieszy się u nas (i nie tylko) opinią – powiedzmy – nie do końca poważną. Oczywiście za sprawą nieśmiertelnego wojaka Szwejka, który na wieki ośmieszył chłopców spod habsburskich sztandarów.
Nie lepiej wyglądają w powszechnej świadomości włoskie siły zbrojne, postrzegane jako grupa wesołych jegomościów, którzy mają w pięcie wszelkie działania zbrojne. Pamiętam taką opowieść. W okopach siedzą Włosi i łupią w karcięta.
Raptem na przedpiersiu objawia się dzielny oficer, jakiś bel capitano, i ryczy: „Avanti, figli di Roma, avanti, figli di lupa!” (Naprzód, dzieci Rzymu, naprzód, dzieci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta