Koszty powinny być dzielone sprawiedliwie
W sporze o granicę nieruchomości wydatki związane z jej ustaleniem nie mogą obciążać tylko jednego sąsiada
„W ubiegłym roku kupiłem działkę. Sąsiad powiedział, że część tej działki należy do niego. Wystąpiłem do wójta gminy o rozgraniczenie. Zapłaciłem za to 2,5 tys. zł. Geodeta wykonał pomiary. Jednak sąsiad nie zgodził się z decyzją i sprawa trafiła do sądu. Sąd nakazał mi zapłacić zaliczkę na kolejnego biegłego geodetę. Czy powinno być tak, że tylko ja ponoszę wszystkie koszty tego sporu – w gminie i sądzie?” – pyta czytelnik.
Nie, i zapewne tak nie jest. Zacznijmy od administracyjnego postępowania rozgraniczeniowego w gminie. Koszty tego postępowania obciążają nie tylko tego, kto wystąpił o jego wszczęcie, ale także jego sąsiada. Jest to odstępstwo od zasady, że koszty postępowania administracyjnego (a do nich należy postępowanie zmierzające do rozgraniczenia gruntów),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta