Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pediatrzy jednak odejdą?

05 lutego 2011 | Życie Warszawy | Monika Górecka-Czuryłło

Nie doszło do porozumienia między dyrekcją szpitala dziecięcego przy ul. Niekłańskiej a pięcioma pediatrami, którzy z końcem stycznia złożyli wymówienie z pracy.

– Mieli przede wszystkim żądania płacowe – mówi dyrektor szpitala Małgorzata Stachurska-Turos. – Chcą dodatkowych 2,5 tys. zł do podstawy pensji. Ale jeśli do tego doliczymy wysługę lat, dyżury i dodatki, które liczy się właśnie od podstawy, to podwyżka wyniosłaby 4 tys. zł. Takich pieniędzy nie mam skąd wziąć.

Dyrektor dodaje, że nie uzyska dodatkowych środków z NFZ, bo kontrakt jest podpisany. – A zaoszczędzić nie mam z czego, bo szpital już jest na minusie – tłumaczy.

Dyrektor przyznaje, że drugim postulatem było zatrudnienie dodatkowego dyżuranta. – To możemy rozważyć – mówi Stachurska-Turos.

Dodaje, że liczy jeszcze na roztropność pediatrów.

– Warto przypomnieć, że wśród 600 pracowników byli też tacy, którzy od stycznia zgodzili się na obniżki pensji – mówi dyrektor.

Przeciętne wynagrodzenie pediatry w szpitalu przy Niekłańskiej wynosi 7,1 tys. zł, a statystycznego lekarza w tej placówce – 8,1 tys. zł.

Brak okładki

Wydanie: 8845

Spis treści
Zamów abonament