Misterium o smutnej egzystencji zwykłych ludzi
We wrocławskim „Parsifalu” relikwie Chrystusa są tylko rekwizytami
To dopiero trzecia od II wojny inscenizacja w Polsce ostatniego i chyba najważniejszego dramatu Richarda Wagnera. W „Parsifalu" raz jeszcze zebrał ulubione postaci, wyłożył swoją filozofię i dodał muzykę splecioną z wielu motywów, a jego słynne niekończące się melodie wynurzają się jak z otchłani wszechświata.
Nadać takiemu dziełu kształt sceniczny to zadanie karkołomne, co nie znaczy, że niewykonalne: „Parsifal" poza Polską wiedzie bogate życie teatralne. Dowodów na to dostarcza inscenizacja w Operze Wrocławskiej. Reżyser Georg Rootering powielił bowiem kanon wypracowany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta