Fałszywy krewny
18 kwietnia 2011 | Życie Warszawy | blik
Do ośmiu lat więzienia grozi za usiłowanie oszustwa 24-letniemu Jarosławowi B. Do 74-letniej mieszkanki Woli zadzwonił młody mężczyzna.
– Ciociu, potrzebuję pieniędzy – prosił. Chciał pożyczyć 20 tys. zł. Kobieta powiedziała, że nie ma takiej kwoty, a co najwyżej może pożyczyć 3 tys. zł. Dzwoniący zgodził się na tę sumę. Po pieniądze pod bankiem miał się zgłosić kolega krewnego. W czasie rozmowy starsza pani zorientowała się jednak, że to oszust. Powiadomiła policję. Ta urządziła pod bankiem zasadzkę, w którą wpadł Jarosław B.