Część projektów się nie uda
Deweloperzy masowo rozpoczynają budowy osiedli. Plany idą w tysiące lokali. Czy znajdą się nabywcy?
– W tym roku pojawi się zbyt dużo nowych inwestycji – ocenia Andrzej Nizio, prezes spółki Marvipol. – Część z nich się nie obroni ze względu na zbyt wysokie ceny, nieatrakcyjną lokalizację czy też źle wybranego generalnego wykonawcę – twierdzi.
Andrzej Nizio ocenia, że ten rok będzie rokiem weryfikacji. – Może dojść nawet do wyeliminowania z rynku słabszych firm budowlanych, a w konsekwencji – współpracujących z nimi deweloperów – podkreśla.
Małgorzata Urbaniak z Gant Development zauważa wyraźny wzrost liczby nowych inwestycji w największych miastach. – Ceny mieszkań wprowadzanych na rynek są niższe od tych gotowych. Coraz więcej nowych projektów to inwestycje z segmentu popularnego. Lokale są mniejsze i tańsze. Ma to odzwierciedlenie w spadku średniej ceny rynkowej – podkreśla Małgorzata Urbaniak.
Według Jarosława Jaczewskiego z PIB Ebejot najwyższe poziomy sprzedaży deweloperzy będą notować w drugiej połowie 2012 r., bo z końcem przyszłego roku będzie wygaszany program „Rodzina na swoim".
Według Michała Witkowskiego z Atlas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta