Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak wyplenić zaprzańców?

18 kwietnia 2011 | Publicystyka, Opinie | Michał Szułdrzyński

- Publicysta „Gazety Polskiej” odmawia prawomocności wyłonionej w wyborach władzy, lekceważy wręcz samą demokratyczną procedurę wyłaniania władz. To brzmi jak wezwanie do rewolucji – pisze redaktor „Rzeczpospolitej”

Jeśli ktoś chciałby utwierdzić się w przekonaniu, że części „obozu smoleńskiego" wcale nie chodzi o prawdę na temat katastrofy TU154M, ale wyłącznie o władzę, powinien przeczytać tekst Aleksandra Ściosa w „Gazecie Polskiej" z 13 kwietnia, zatytułowany „Wyplenić zaprzańców". Ścios, jeden z ideologów swojego obozu, pisze, że „tragedię trzeba wykorzystać, by na zawsze wyplenić zaprzańców i pozbawić władzy miernoty". Cały jego artykuł jest historiozoficzną egzegezą śmierci Lecha Kaczyńskiego, gęsto przetykaną cytatami z Józefa Mackiewicza i Fiodora Dostojewskiego.

Samolot-pułapka

Według Ściosa katastrofa smoleńska nie była incydentem. Wynikała wprost z logiki „układu III RP", który jest „oparty na ciągłości ideowej i personalnej z okresem komunizmu". A zatem Polska, w której dziś żyjemy, według Ściosa, to nie niepodległe i demokratyczne państwo, lecz kontynuacja PRL – wasala Związku Radzieckiego. Kto wierzy w mrzonki o suwerenności i demokracji, tak naprawdę jest tchórzem niemającym odwagi zobaczyć tego, jak jest naprawdę.

A prawda jest taka, że III RP jest krajem nieustannie podbijanym przez Moskwę: „Na czym płk Putin mógł oprzeć plan podboju III RP, jeśli nie na grze antypisowską histerią, i na kogo innego mógł postawić, jeśli nie na marionetki owładnięte nienawiścią do prezydenta". Szefowie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8906

Spis treści
Zamów abonament