Banki dzielą się wiedzą o kredytach zaciąganych przez firmy
Biuro Informacji Kredytowej, kojarzone dotąd głównie z gromadzeniem i udostępnianiem informacji o konsumentach, rozbudowuje podobną bazę danych, tyle że dotyczącą przedsiębiorców
Z bazy na razie korzysta osiem banków, z czego trzy przystąpiły do niej w ostatnich dniach. To powoduje, że jej zasoby jeszcze są niewielkie. Jak poinformował prezes BIK Krzysztof Markowski, pod koniec sierpnia znajdowało się w niej zaledwie 240 tys. informacji o podmiotach gospodarczych.
Ta liczba powinna jednak szybko rosnąć (głównie w wyniku przystąpienia do systemu PKO BP). Optymistyczne prognozy zakładają, że do końca roku w bazie prowadzonej przez Biuro Informacji Kredytowej znajdzie się ponad 700 tys. informacji o podmiotach gospodarczych.
Nie tylko czarna lista
Bazy BIK nie należy utożsamiać z rejestrami niesolidnych dłużników, prowadzonymi przez Biura Informacji Gospodarczej. Do nich trafiają tylko informacje o przedsiębiorcach, którzy nie wywiązują się na czas ze swoich zobowiązań. Mogą to być kredyty bankowe, ale także niezapłacone rachunki za prąd czy telefon albo faktury za towar wystawione przez kontrahentów.
Rejestr Biura Informacji Kredytowej funkcjonuje inaczej: dokumentuje tylko relacje firm z bankami, za to nie ogranicza się jedynie do informacji negatywnych. Zarejestrowane są w nim wszystkie kredyty: te spłacane prawidłowo i z opóźnieniami. Co ważne, to właśnie pozytywne informacje stanowią zdecydowaną większość zawartości bazy. Pod koniec sierpnia mniej niż co ósmy wpis dotyczył kredytu, przy którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta