Koniec katolickiej epoki w Niemczech
Po wyborze Joachima Gaucka na prezydenta RFN najważniejsze funkcje w państwie przypadną protestantom
Nie wiadomo, czy córka pastora Angela Merkel będzie nadal kanclerzem, gdy za pięć lat Niemcy świętować będą 500-lecie reformacji. Nie wiadomo także, czy wędrowny kaznodzieja – jak sam nazwał się pastor Joachim Gauck, który niedługo zostanie prezydentem – będzie nadal sprawował najwyższy urząd w państwie.
Nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż już teraz kończy się epoka politycznego panowania katolicyzmu w Niemczech. I to nie tylko z powodu objęcia najważniejszych stanowisk przez protestantów. – Mamy do czynienia z końcem tzw. epoki reńskiego katolicyzmu. Epoki Konrada Adenauera, która wyznaczała linię polityczną RFN w pierwszych dziesięcioleciach po wojnie – mówi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta