Wróżenie z liczb
Agnieszka Radwańska – Wiktoria Azarenka 0:6, 2:6 w ćwierćfinale w Indian Wells, ale Polka będzie czwartą tenisistką świata
Wynik jest trochę wstydliwy, lecz dobrze pokazuje to, co działo się w środę na korcie centralnym. Nie mogło być inaczej, gdy widoczna słabość Polki zderzyła się z doskonałą formą Białorusinki, którą napędzały także niedawne słowa krytyki Radwańskiej: o jękach oraz sugestie dotyczące udawania kontuzji w Dausze.
Po kilku gemach stało się jasne, że Azarenka chce wygrać do zera. Trener Tomasz Wiktorowski podrzucał koła ratunkowe, bez efektu. Radwańska zdołała zachować resztki sportowej dumy w ostatniej chwili. Zdobyła gema przy stanie 0: 6, 0: 5 i serwisie rywalki. Potem uśmiechnęła się szeroko do publiczności, zachęciła do wsparcia i z rozpędu wygrała jeszcze jednego gema, bo Wiktoria chwilę przeżywała niepowodzenie. Żadnego punktu zwrotnego w tym spotkaniu być jednak nie mogło.
Azarenka wygrała 21. mecz sezonu, porażek wciąż zero. Radwańska przegrała w tym roku cztery mecze, wszystkie z Białorusinką. To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta