Diabeł tkwi w szczegółach
Planowane przez resort finansów zmiany w ustawie o VAT są poważne, ale nie rewolucyjne – ocenia doradca podatkowy, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, w rozmowie z Aleksandrą Tarką
Czytając ostatni projekt nowelizacji przygotowany przez Ministerstwo Finansów, można pomyśleć, że resort chce zafundować podatnikom dużą zmianę w VAT. Czy będzie to prawdziwa rewolucja?
Tomasz Michalik: Rewolucja raczej nie, ale na pewno duża zmiana. Z pewnością szczególnie daleko idące są zmiany dotyczące momentu powstania obowiązku podatkowego oraz fakturowania. Pozostałe zmiany są mniej rewolucyjne. Do tego projekt nowelizacji ustawy o VAT zawiera mnóstwo ważnych zmian zagadnień jednostkowych, takich jak nowa definicja importu czy zupełnie nowe pojęcie terenów budowlanych.
Niewątpliwie jednak to propozycje dotyczące obowiązku podatkowego i fakturowania mają charakter zasadniczy w projekcie, także dlatego, że dotkną wszystkich podatników. Przy tym o ile zmiana przepisów w sprawie obowiązku podatkowego wynika, jak należy rozumieć, z obserwacji praktyki i chęci ograniczenia możliwości przesuwania momentu jego powstania na kolejny okres, o tyle zmiany dotyczące faktur wiążą się z nowelizacją dyrektywy 2006/112/WE. Każde państwo UE ma obowiązek dostosowania swoich przepisów do znowelizowanych reguł dotyczących faktur do końca tego roku. Dlatego te propozycje oceniam jako najważniejsze – nie ma wątpliwości, że one wejdą w życie. W wypadku obowiązku podatkowego wiele jeszcze w procesie legislacyjnym może się zmienić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta