Rekord przy pompie
Monopol dostawców ropy i światowe spekulacje wywindowały ceny paliw do niesłychanie wysokiego poziomu, który zagraża rozwojowi gospodarczemu. Sytuacja jest zaostrzona przez zły system podatkowy Unii Europejskiej
Paliwa płynne w Polsce są zbyt drogie jak na kieszenie Polaków, alarmuje Polska Izba Paliw Płynnych. Sprzedaż benzyn utrzymuje się na stałym poziomie, natomiast oleju napędowego spadła w pierwszym kwartale o 8 procent i w kolejnych miesiącach pogłębia się. Jest to pierwszy spadek od wielu lat i prezes PIPP Halina Pupacz uważa, że malejący popyt świadczy o coraz mniejszej zamożności Polaków. – Coraz częściej widzimy, że klienci kupują paliwo za 20 – 50 zł – stwierdza Pupacz. Dodaje, że w 2010 roku za średnią pensję obywatel Polski mógł kupić 520 litrów ON, natomiast w pierwszym kwartale br. 20 proc. mniej – o tyle spadła też siła nabywcza Polaków.
Ekspert rynku paliw Andrzej Szczęśniak przytacza dane GUS, z których wynika, że konsumpcja benzyny w przeliczeniu na auto osobowe zmalała w latach 2006 – 2010 aż o 17 proc., do 82 litrów na miesiąc. – Nie jest to wynikiem mniejszego spalania, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta