Nie ma powodu, by w każdym przypadku bronić się przed nawiązaniem angażu
Trzecia sezonowa umowa o pracę nie przekształca się w kontrakt bezterminowy. A przepisy o czasie pracy pozwalają znacznie elastyczniej planować zadania osobom zatrudnionym na podstawie takich angaży
Powszechna w ostatnich latach krytyka niepożądanych skutków zawarcia umowy o pracę sprawia, że pracodawcy zapominają o jej zaletach. Organizując pracę sezonową, warto jednak rozważyć wszelkie argumenty za i przeciw współpracy na tej podstawie. Na przykład umowa-zlecenie czy o dzieło zazwyczaj przewiduje stosunkowo krótką perspektywę czasową zarobku dla wykonawcy. Dlatego tradycyjnie ustala się w nich znacznie wyższe stawki wynagrodzenia, niż gdyby tę samą pracę miał wykonać zatrudniony na stałe etatowy pracownik.
Ponadto nawet kilkumiesięczna perspektywa współpracy motywuje świadczących pracę do bardziej starannego wykonywania codziennych czynności. Umowa o pracę ma też znaczenie prestiżowe, zwłaszcza dla młodych osób, dla których może stanowić udokumentowanie pierwszej względnie stałej pracy, co ma dla nich znaczenie przy szukaniu kolejnego zatrudnienia >patrz tabelka.
Podstawą zatrudnienia pracownika wykorzystywaną na krótkotrwały okres pracy sezonowej jest najczęściej – w zależności od rodzaju pracy – umowa o pracę na czas określony (w której wskazuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta