Daniny z wychowawczego ustalamy ze zmienionymi zasiłkowymi zasadami
Płatnik musi sprawdzić, czy przeciętna roczna płaca udającego się na urlop nie jest wyższa od modyfikowanego kwartalnie maksymalnego pułapu składkowego. Jeśli rodzicielski brany jest w częściach, to obliczenia czasem trzeba będzie powtórzyć
Od zeszłego roku zmieniły się reguły ustalania podstawy wymiaru składek osób na urlopach wychowawczych. Pracownik na rodzicielskim z tytułu wychowawczego podlega obowiązkowo tylko ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym oraz zdrowotnemu, pod warunkiem że nie ma innej podstawy do ubezpieczeń (np. dodatkowego zlecenia czy etatu) oraz uprawnień do emerytury i renty. Składki te finansuje budżet państwa za pośrednictwem ZUS.
Obowiązek rozliczeniowy ciąży na każdym pracodawcy, który udzielił podwładnemu takiego wolnego. Do końca 2011 r. za osobę, która korzystała z urlopu wychowawczego w dwóch lub więcej firmach, tylko jedna z nich naliczała składki. Pozostałe były zwolnione z tego obowiązku. Teraz jest tak tylko ze składką zdrowotną. Składki emerytalno-rentowe muszą rozliczać wszyscy pracodawcy, którzy udzielili swojemu podwładnemu rodzicielskiego.
Maksimum 60 procent
Podstawa wymiaru składek za osobę na wychowawczym częściowo zależy od wysokości pensji, jaką otrzymywała przed pójściem na urlop wychowawczy. Przy czym nie chodzi o kwoty faktycznie otrzymane, ale te, które stanowią podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Jednak maksymalna podstawa wymiaru składek nie może być wyższa niż 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale ogłoszonego przez prezesa GUS.
Zmienny pułap...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta