Dwie twarze Lewandowskiego
Borussia przegrała z Hamburgerem SV 1:4, polski napastnik strzelił bramkę i dostał czerwoną kartkę.
„Genialny i prostacki" – napisał o Robercie Lewandowskim po sobotnim meczu „Kicker". Polak spotkanie z HSV zaczął znakomicie. W 17. minucie wykorzystał nieporozumienie obrońcy z bramkarzem, dobiegł do długiego podania Matsa Hummelsa i dał Borussii Dortmund prowadzenie.
Mistrzowie Niemiec cieszyli się jednak krótko. Już dziesięć minut później przegrywali 1:2 po golach Artjoma Rudniewa, króla strzelców ubiegłego sezonu polskiej ekstraklasy, i Koreańczyka Heung-Min Sona, a chwilę potem stracili Lewandowskiego.
W walce o piłkę w środku boiska Polak spóźnił się z interwencją i kopnął w nogę Pera Skjelbreda, z pretensjami rzucił się do niego Rafael van der Vaart. Lewandowski Holendra odepchnął, a Kehl przewrócił go na ziemię. Sędziowie długo się naradzali, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta