Ile rynku ile bezpieczeństwa
Zakres regulacji w systemie finansowym powinien być ściśle powiązany ze skalą ryzyka – uważają przedstawiciele Związku Banków Polskich.
W podsumowaniu dyskusji redakcyjnej w „Rz" („Rynek kart czekają zmiany" – 12 grudnia 2012 r.) pojawiły się dwa zdania. O inicjatywie ustawowej regulacji jednego z kluczowych parametrów rynku płatności (interchange w płatnościach kartowych) oraz o rewolucji technologicznej, która już się odbywa w tym segmencie sektora finansowego. Pokazuje to symbolicznie dwie kluczowe cechy płatności, które sygnalizujemy w tytule tego artykułu. Obie są ważne, ale istnieje coś na kształt interakcji między nimi o charakterze sprzężenia zwrotnego.
Od dyliżansu do impulsu elektronicznego
Wątku dyliżansu nie będziemy rozwijać, odsyłając m.in. do filmów kowbojskich, gdzie w każdym takim pojeździe była skrytka na worek z pieniędzmi, który co koń wyskoczy, dostarczany był od jednej miejscowości do drugiej. Przekazanie tegoż lokalnemu bankowi ożywiało życie gospodarcze i towarzyskie w spektakularny sposób. Na tych filmach też można obserwować, jak materializowało się ryzyko związane z funkcjonowaniem systemu płatności. Napad lub inne zdarzenie losowe powodowały zakłócenie płynności.
Współczesna gospodarka uzależniona jest od sprawnie funkcjonujących systemów płatniczych. Mechanizm płatności jest dziś nie tylko elementem każdej transakcji zrealizowanej w sposób bezgotówkowy. Rozwój technologii i Internetu stanowiącego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta