Urlop nie tylko wtedy, gdy umiera ktoś z rodziny
Nawet śmierć sąsiadki, którą opiekował się pracownik, upoważnia go do tego, aby wystąpił do szefa o okolicznościowe zwolnienie związane z jej pogrzebem
- Pracownica oświadczyła, że opiekowała się swoją pierwszą teściową, która zmarła i wystąpiła o urlop okolicznościowy z racji jej śmierci i pogrzebu. Niedługo potem oznajmiła, że zmarła inna osoba pozostająca pod jej bezpośrednią opieką i też zażyczyła sobie wolnego na pochówek. Jak definiować bezpośrednią opiekę? Czy ten urlop należy się pracownicy w obu wypadkach? – pyta czytelniczka.
Tak
Obie sytuacje uprawniają pracownicę do tego, aby wystąpić do szefa o udzielenie jej czasu wolnego w razie zgonu i pogrzebu. Przesądza o tym rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm., dalej rozporządzenie).
Nie żyje teściowa
Jego § 15 pkt 2 stanowi, że pracodawca musi zwolnić od pracy pracownika na czas obejmujący jeden dzień – w razie zgonu i pogrzebu m.in. teściowej, teścia, a także innej osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią opieką. Choć przepis nie precyzuje terminu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta