Dzieci kapitana Hopmana
O awans do grupy światowej Pucharu Davisa Polska zagra we wrześniu z Australią. Kiedyś to była potęga, jej trenerzy i gracze w dużym stopniu stworzyli nowoczesny tenis.
Długo trzeba było czekać, by wreszcie przecięły się drogi polskiej drużyny, która zaczęła walczyć o skromne sukcesy w Pucharze Davisa w roku 1925 z tymi, którzy od 1905 roku zdobyli sławny Puchar 28 razy.
Kto choć trochę interesował się historią tenisa, ten wie – Australia to był kraj bijących rekordy mistrzów i mistrzyń Wielkiego Szlema. Wychowanych gdzieś daleko, ale zachowujących najlepsze tradycje starej gry na trawie – grających szybko, często przy siatce, z rozmachem i wyobraźnią.
Tenis został przywieziony do Australii w końcu XIX wieku przez bogatych angielskich osadników i inaczej, niż w ojczyźnie tej gry, stał się zajęciem mas. Dystans do starego świata miał dobre strony.
Australijski styl w tenisie to był atak i znakomite woleje. Dzisiaj już mało kto tak gra
Akhurst i Brookes
Australijczycy budowali swą tenisową historię bez społecznych tarć i pamiętają o pierwszych mistrzach. Puchar dla najlepszej w wielkoszlemowym turnieju Australian Open nazywa się Daphne Akhurst Memorial Cup.
Pani Akhurst, z zawodu nauczycielka muzyki, była też tenisistką tak dobrą, że w czasie krótkiej kariery wygrała cztery razy mistrzostwa Australazji między 1926 i 1930 rokiem. Po ślubie zrezygnowała z gry, zmarła młodo przy porodzie pierwszego dziecka.
Puchar Australian Open dla mężczyzn nosi imię Normana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta