Są podstawy do podważania kredytów we frankach
W Hiszpanii udało się doprowadzić do przyjęcia korzystnej ustawy o środkach wzmacniających ochronę dłużników hipotecznych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować tego w Polsce – piszą radcowie.
Beata Komarnicka-Nowak, Mariusz Korpalski
Do Stowarzyszenia Obrony Poszkodowanych Hipotekami PRO FUTURIS zapisało się już kilkaset osób, a sympatyków jest jeszcze więcej. PRO FUTURIS chce reprezentować około 700 tysięcy Polaków zadłużonych we frankach. W całej Polsce powstają biura regionalne i do nich kierują się zrozpaczeni ludzie, których zrujnował taki kredyt.
Jedno ze spotkań w Warszawie, które zorganizował pomysłodawca i szef Stowarzyszenia Tomasz Sadlik, służyło również nawiązaniu kontaktu z hiszpańską Platformą Poszkodowanych przez Kredyty Hipoteczne. Jej przedstawiciel Josep Maria Cos mówił, że w Hiszpanii udało się doprowadzić do przyjęcia korzystnej ustawy o środkach wzmocnienia ochrony dłużników hipotecznych, restrukturyzacji długu i mieszkaniach socjalnych. Ustawa ta ma zapobiegać wykluczeniu społecznemu. W innych krajach Europy również udaje się udowodnić, że banki korzystają z przewagi nad klientem. Kredytobiorcy powołują się m.in. na dyrektywę 93/13/CCE, która pozwala unieważnić nieuczciwe postanowienia w umowie z konsumentem, jeśli da się udowodnić brak równowagi pomiędzy stronami. Ważny jest tu też wyrok Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu z 14 marca 2013 r. w sprawie Mohamed Aziz przeciwko Catalunyacaixa.
Stowarzyszenie PRO FUTURIS wystosowało petycję do naszych parlamentarzystów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta