Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czarne chmury nad szkołą

22 stycznia 2014 | Rzecz o prawie | Fryderyk Zoll
Powstanie szkoły było wielkim sukcesem środowisk sędziów  i prokuratorów.  Na zdjęciu: uroczyste rozpoczęcie aplikacji sędziowskiej  i prokuratorskiej  w 2011 r.
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Powstanie szkoły było wielkim sukcesem środowisk sędziów i prokuratorów. Na zdjęciu: uroczyste rozpoczęcie aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej w 2011 r.
W lipcu i sierpniu 2009 r. przeprowadzony został pierwszy nabór aplikantów do Krajowej Szkoły Sądownictwa Prokuratury w Krakowie
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
W lipcu i sierpniu 2009 r. przeprowadzony został pierwszy nabór aplikantów do Krajowej Szkoły Sądownictwa Prokuratury w Krakowie

Koniec Szkoły Sądownictwa i Prokuratury byłby antyreformą, groźną dla przyszłości sądownictwa 
w Polsce – pisze profesor.

Fryderyk Zoll

1. Sukces szkoły i co z niego wynika

W tym roku pierwsi absolwenci Szkoły Sądownictwa i Prokuratury złożyli egzaminy. Wyników oczekiwałem z niepokojem. Gdy szkoła powstawała, zostałem powołany jako kierownik zespołu złożonego z sędziów i prokuratorów do opracowania programu kształcenia. Miał przede wszystkim nauczyć kandydatów na sędziów i prokuratorów umiejętności wykonywania zawodu. W myśl tego programu najważniejsze było nie tyle opanowanie znajomości kolejnych obszarów prawa, ile nabycie umiejętności odpowiedniego rozstrzygania spraw i poruszania się w zmieniającej się rzeczywistości prawnej i społecznej.

Cały program kształcenia opierał się na zasadzie, że najważniejsze jest dogłębne poznanie metody: „jak", a nie wyuczenie się setek artykułów i paragrafów. Aplikanci w szkole mieli już za sobą długie studia prawnicze i z założenia kształcenie nie miało na celu powtórzenia uniwersyteckiego programu, ale służyć miało „staniu się" prawnikiem: sędzią lub prokuratorem. Tymczasem egzamin z istoty sprawdza często w większym stopniu wiedzę niż umiejętności. Bałem się zatem, że świetnie przygotowani do wykonywania zawodu aplikanci mogą nie poradzić sobie w odpowiednio zadowalającym stopniu z tą weryfikacją. Obawa okazała się zupełnie nieuzasadniona. Egzamin sędziowski i prokuratorski wypadł znakomicie. Na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9744

Wydanie: 9744

Spis treści
Zamów abonament