W Melbourne biją mistrzów
Stanislas Wawrinka pokonał Novaka Djokovicia, Eugenie Bouchard wygrała z Aną Ivanović.
We wtorkowy wieczór widzowie w Melbourne Park dostali wspaniały ćwierćfinał Novak Djoković – Stanislas Wawrinka. Kto pamiętał ich ubiegłoroczne spotkanie w tym samym miejscu (były uzasadnione głosy, że to najlepszy mecz tamtego turnieju, 12:10 w piątym secie), a także równie pasjonujące starcie w półfinale US Open 2013, ten wiedział, że kolejne może być podobne. I było, choć początek zapowiadał zupełnie co innego.
Gdy jednak Szwajcar odzyskał władzę nad swym serwisem, zaczęło się inne widowisko. Po czterech godzinach (z pięciominutową przerwą na deszcz) wygrał Wawrinka, liczba jego kolejnych porażek z Serbem już nie przekroczy 14. Obrońca tytułu przyjął porażkę dzielnie, ale mina nowego doradcy Borisa Beckera wskazywała na pewne obawy o posadę. Djokovic w ćwierćfinale Wielkiego Szlema poprzednio odpadł w roku 2010 (Roland Garros).
Wawrinka jest dopiero drugi raz w wielkoszlemowym półfinale, w Australii pierwszy. Zagra z Tomasem Berdychem, także debiutantem w roli półfinalisty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta